PAULINA ŚWIST "KARUZELA" - RECENZJA [PRZEDPREMIEROWO]



Premiera najnowszej powieści PAULUNY Świst już niebawem, bo 14 listopada 2018 roku. 
Mimo to dzięki mojemu urokowi osobistemu otrzymałam książkę jeszcze przed premierą, co bardzo mnie ucieszyło. Oczywiście, kochany Świst się do tego przyczynił za co dziekuję. 
Ale dziekuję też Wydawnictwu AKURAT za przesyłkę. 


Jak już wiecie Książkowa Mama jest fanką ksiażek ŚWISTA już od JEJ pierwszej powieści PROKURATORA, którym tajemnicza autorka debiutowała i zyskała moje uznanie. 
W tej serii ukazały się trzy części, które oczywiście pochłonełam jednym tchem.




Ponieważ jej debiutancka seria bardzo przypadła mi do gustu, to nie mogło być inaczej jak to, że byłam ciekawa nowej. I już teraz Świście Ci mówię "KARUZELA" to bomba!

Przyznam się, że dowiedziawszy się, że jest to nowa seria pomyślałam, że szkoda, bo Kinga, Łukasz i reszta paczki byli fajni. Pomyślałam, że szkoda, że już się z nimi rozstanę. 
I co? I Świst znów mnie zaskoczył!
Biorę ksiażkę, zaczynam czytać i co? Okazuje się, że Piotrek - główny bohater nowej serii udaje się do kancerarii "Błońska i Płonka" w Katowicach. Gdzie seksowna adwokat Kinga wita Piotra jako dawnego kumpla ze studiów i karze swojej sekretarce zadzwonić do Pana Prokouratora Zimnego, by go poinformować, że wróci do domu póżno :) Czyli moja ukochana para nadal jest razem. 
Co prawda, ciekawa jestem jak im się układa, ale może i tego niedługo sie dowiem, bo przecież szanowny, niedoszły braciszek wciaż coś w pierdlu knuje... 

ZROBIŁAŚ MI DZIEŃ ŚWIŚCIE !

Ale wracając do "Karuzelii"...

Olka, Piotr i Teo wpadają na pomysł rozkręcenia „karuzeli” – nielegalnego, ale szalenie dochodowego interesu, który w razie powodzenia zapewni im życie, o jakim do tej pory mogli tylko marzyć. Przedsięwzięcie wiąże się wprawdzie ze sporym ryzykiem, ale znajomość środowiska przestępczego oraz umiejętność wykorzystywania luk w prawie to ogromne atuty. Poza tym doskonale wiedzą, że taka szansa może się już nie powtórzyć. Stawka jest wysoka, w grę wchodzą dziesiątki milionów złotych. Pieniądze płyną wartkim strumieniem, a między Olką i Piotrem nawiązuje się ognisty romans. Wszystko idzie jak po maśle. Do czasu…

... KIEDY Prokuratura zatrzymuje Olkę i Teo a Piotrek za namową swojej "kochanki" ucieka i ... i to sobie musicie przeczyctać sami. 

W końcu ta recenzja jest przed oficjalną premierą więc nie zdadzę Wam nic więcej z treści, bo popsuję Wam oczekiwanie na powieść. Ale jedno jest pewne. Kto czeka ten nie będzie załował :D

Choć na przedniej okładce tym razem nie ma ostrzeżenia:

OSTRY SEX | OSTRY JĘZYK | OSTRA JAZDA

To powiem Wam, że najważniejsze, ze znalazło się to na tylniej. 

Bo ostra jazda jest i to bez trzymanki
"Rżnięcie" a jakże...  
Teksty powalają! 
Kocham Cię Świście, wiesz :) 

I ciekawa jestem czy na codzień też tak się zwracasz do ludzi... hahahaha :D
Jak tak, to stawiam Ci #piwo !


I znów się powtórzę, bo to mój blog i moja recenzja i mogę!
Lubię ksiażki Pauliny Świst - WSZYSTKIE!
Karuzela mnie poraz kolejny zaskoczyła i rozkochała. To ksiazki które lubię. Czyta się je jednym trzem, bohaterzy są życiowi i łatwo jest się do nich utorsamić. A jak by ktoś miał problem z natrętną lasą przy swoim facecie to tu znajdziecie receptę jak skutecznie sobie z nią poradzić. 

Moja ocena ksiażki to po raz kolejny

10 /10

Tylko szkoda, że znów pochłonęłam ją w takim szybkim czasie. Ale liczę, że Świst nie próżnuje i pisze już kolejną część, bo ciekawość mnie zerzre w całości. 
Jak nie chcesz mieć mnie na sumieniu Paulinko to rusz... ups :) Poniosło mnie!

A więc tak! Kto czytał wcześniejsze ksiażki (ma szczęście!) niech sięga po KARUZELĘ!
Kto nie czytał (udam, ze nie widzę lasu rąk) niech się nie opi.... i bierze do czytania a potem sięga po KARUZELĘ bo WARTO.

Czy taka rekomendacje Cię satysfakcjonuje? 
Nie ma wyjscia i tak ją już opublikowałam :)


POZDRAWIAM!





Komentarze

  1. Ale Ci zazdroszczę! Przeczytałam każdą książkę Pauliny Świst, każda była świetna. Czekam więc z niecierpliwością. Akurat 14 listopada będę musiała iść do księgarni, bo czeka mnie wywoływanie zdjęć, więc od razu kupię tę perełkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesująca książka :) Twoja recenzja bardzo zachęca do sięgnięcia po nią..
    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Sama ksiażka jest świetna, więc to Świstowi należy dziekować nie mi :)

      Usuń
  3. Czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
    P.S. zostaję u ciebie na dłużej jako obserwator :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałem a przygodę z autorką mam przed sobą ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tej autroki jak dotąd dwie ksiażki. Za trzecia się zabiorę. A tą pozycję dopisuje do kolejki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram