KATARZYNA MICHALAK "GWIAZDKA Z NIEBA" - RECENZJA



Książki Katarzyny Michalak mam na swojej półce od maja. Otrzymałam je w ramach współpracy z pisarką. Prawda jest taka, że przez te wszystkie miesiące miały tylko miejsce na mojej książkowej półce. Zawsze jeśli sięgałam po "czytadło" to było to całkiem coś innego. W sumie pewnie dlatego, że ostatnio jestem zafascynowana kryminałami. Ale nadszedł urlop, kryminały się skończyły a w miejskiej bibliotece nie pojawiły się żadne NOWOŚCI. Pokusa przeczytania kolejnej książki była silniejsza i wreszcie z mojej półki sięgnęłam po GWIAZDKĘ Z NIEBA. Klimatycznie urlop miałam na początku sierpnia - załapałam się na + 35 i ta Świąteczna książka mogła być dla mnie ochłodzeniem. A jednak zamiast mnie schłodzić okazało się, że rozgrzała moje serce do CZERWONOŚCI i dziękuję Pani Kasi, że podczas naszej krótkiej współpracy zadbała o to by jej powieści jednak na mojej półce się znalazły. Bo czuję, że na TRYLOGII MAZURSKIEJ przygoda moja się nie skończy :)
GWIAZDKA Z NIEBA to cudowna opowieść o młodym chłopaku z WARSZAWY. Który po śmierci ukochanej Mamy został wyrzucony z rodzinnego mieszkania. Urzekło mnie to, że Autorka nawiązuje do 'DZIKIEJ REPRYWATYZACJI" i wspomina w powieści JOLANTĘ BRZESKĄ, która w walce z czyścicielami kamienic padła ofiarą okrutnej zbrodni. Przyznaje, że dzięki temu Pani Katarzyna zyskała u mnie ogromny szacunek.
Nataniel 6 lat temu podczas akcji ratunkowej w górach uległ wypadkowi. Od tej chwili jest niepełnosprawny. Kolejną rzeczą na jaką zwróciłam uwagę to to, że mimo swojej chorej nogi pracuje jako grafik oraz projektant stron internetowych. To dowód na to, że w dobie internetu mamy możliwość zarobkowania mimo pewnych niepełnosprawności.
Główny bohater po eksmisji z mieszkania w Warszawie udaje się na Mazury gdzie na swojej drodze spotyka cudowną kobietę - Martę, która oferuje mu dach nad głową. Los bohatera jednak nie jest taki cudowny jak może się wydawać. Mimo wszystko książka jest potwornie pozytywna i pokazuje nam, często ludziom którzy nie dostrzegają pozytywnych rzeczy w naszym codziennym życiu jakie spotykają nas każdego dnia. Książka daje nadzieje... za co Pani Katarzynie Michalak dziękuję! I już jestem w trakcie czytania "Promyk Słońca", bo przecież nie może być inaczej...




POZDRAWIAM!




Komentarze

instagram