SPONSOR - K.N HANER - RECENZJA









Po książki K N Haner sięgnęłam jeszcze w starym roku. Przygodę tą autorką rozpoczęłam kultowa seria Morfeusz (Sny Morfeusza, Koszmar Morfeusza, Przebudzenie Morfeusza) - nazywanym zdrobniałe przez czytelniczki Morfikiem. 
Z ciekawością przeczytałam również Serię Mafijną - Zakazany Układ, Pieknielna Miłość oraz Zapomnij o mnie
P.S Było WARTO :)

Ponieważ premiera Sponsora i pierwsza cześć powieści była w czasie kiedy pochłaniałem Mofeusza wlasnie tą lektorę zostawiłam do czasu ukazania sie jej kontynuacji czyli do lutego 2019. 
Sponsor tom 2 miała premierę 13 lutego.Więc spokojnie skończyłam Zapomnij o mnie i pod wielkim wrażeniem przyszedł czas na przeczytanie historii Kaliny i Nathana. 
To była cudowna historia którą chłonąłam w każdej wolej dla siebie chwili. 
Jak mam to w Zwyczaju czytam podczas gotowania obiadu, drogi do i ze szkoły oraz w czasie kompieli - za to kocham eBook na telefonie ;) 
Prawda jest taka, że ta histora wciągnęła mnie na dobre dwa tygodnie ;) 
Książki K N Haner są rewelacyjne, Sponsor jest naszpikowany historia życia młodej dziewczyny której los nie oszczędza a rzeczywistością dużych miast. Nazwa jest dość wymowna. Mimo to Kalina i Nathan pokonują przeciwności losu i razem idą przez życie. 
Nie łatwe od samego początku ;) mimo to kończy sie - żyli długo o szcześliwie
Główny bohater -  Nathan to trochę książę na białym koniu ale z przyczepa pełna brudów przeszłości. Kalina to taka dziewczynka z zapałkami ;) pozostawiona sama, mimo to wieży w szczęście i w to, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko.
Idzie sie rozmarzyć ;) oj tak...<3
Kalina wieży w Nathana, wieży w jego zmianę i w to, że miłość pokona wszystko.
 Kalina dla Nathana to nadzieja na przyszłość. Jak nazywa go jego Mama Barbara - Kalina pojawiła się w życiu mężczyzny by go uratować, ale niestety przeszłość nadal wraca i to za każdym razem ze zdwojoną siłą. 
Wydarzenia w powieści, Zarówno w cześci 1 jak i 2 są bardzo emocjonalne. W głowie się nie mieści, że dwoje kochających się ludzi mogą mimo takich przeciwności losu być silni. 
Aż zaczynam wieżyć w prawdziwą miłość - DOBRA wieże, bo w końcu mam kochającego męża :) 
 K N Haner w powieści pokazuje ze jeśli czegoś sie chce to wiarą i walką można osiągnąć wiele - nawet pokonać paraliż. A dobro zawsze zwycięża. Ważne jest to, że tak samo jak i w życiu tak samo w ksiażce widoczne jest zło czajace się w świecie pieniędzy i bogactwa. Dramat nie tylko głównych bohaterów jest wręcz namacalny. 


Sponsor to całkiem inna książka niż dotychczas napisała autorka
. Pełna wydarzeń, emocji i dramatów. Trochę jak pamiętnik, prawdziwa historia, bo przecież takie wydarzenia mogą dziać się na prawdę. Powieść można czytać jednym tchem, wyciągągać wnioski o uczuciach i uczyć się życia. 
Które nie jest łatwe tak samo jak w prawdziwym życiu. 

Dziękuję K N Haner za tą powieść :)
A teraz wracam do czytania kolejnej z pod Twojego pióra - NA SZCZYCIE :)


POZDRAWIAM!!




Komentarze

instagram