ZBIGNIEW ZBOROWSKI "KRĘGI" - RECENZJA




Możliwość przeczytania książki otrzymałam od Wydawnictwa ZNAK 
za co bardzo DZIĘKUJĘ!!



Książka dotarła do mnie jeszcze przed premierą 5 września. Jednak na przeczytanie też trzeba mieć czas, by recenzja była rzetelna. Szczerze to pierwsze co wspominam po jej otrzymaniu to fakt, że dotarła do mnie otwarta. Czyli pewnie pierwszą osobą jaka ją przeczytała był mój osiedlowy LISTONOSZ :) Ciekawe, czy mu się podobała? Musze zapytać...



Akcja książki to typowy kryminał, czyli to co lubię najbardziej.
W parku w Warszawie zostaje znalezione ciało młodej dziewczyny z obciętymi dłońmi. Rusza policyjne śledztwo. Szybko okazuje się, ze zbrodnia wygląda bardzo podobnie do zbrodni która ma miejsce w 1992 roku. Czy podobieństwo oznacza, że zabójstwa coś łączy?

W tym samym czasie były policjant a obecnie prywatny detektyw, bohater wcześniejszej powieści Zbigniewa Zborowskiego - Bartosz Konecki przyjmuje dziwne i nielegalne zlecenie na obserwacje gwiazdy filmowej. Mimo, że zlecenie jest podejrzane, detektyw zmuszony problemami finansowymi przyjmuje zlecenie. Początkowo zlecenie wygląda jak zlecenie od zazdrosnego męża, jednak szybko akcja nabiera tępa i zlecenie nie jest już takie oczywiste. Konecki zostaje wplątany w splot wydarzeń z których na pewno ktoś nie wyjdzie cało. 

foto: empik.pl


"KRĘGI" Zbigniewa Zborowskiego to świetny kryminał, dokładnie taki jak lubię. Rozbudzona po przeczytaniu "Skazy" Małeckiego świetnie utrzymała mnie w klimacie tajemnic z przeszłości. Książkę czytało się szybko i łatwo mimo wartkiej akcji. 
Dla fanów kryminału książka powinna znaleźć się na półce jako OBOWIĄZKOWA!

To kolejna książka którą z całego serca polecam!

I tez jestem ciekawa Waszych recenzji.

A tym czasem wracam do czytania kolejnej części serii z Chyłką, bo dziś wyszła na jaw informacje o tym, że TVN rozpoczyna pracę nad serialem z kultową prawniczką. 

POZDRAWIAM!








Komentarze

instagram